W środę, 26 października br., odbyła się XXXIII sesja Rady Miejskiej w Nowogardzie. W czasie obrad radni głosowali m.in. nad projektami uchwał które zostały przygotowane przez burmistrza.

Wbrew woli rodziców

Jednak po raz kolejny, koalicja większościowa, radni z PiR, PiS, PSL i inni wystąpili przeciwko nowogardzkiej oświacie. Jak pamiętamy już raz występowali przeciwko remontowi dachu na Przedszkolu nr 3 (ul. Poniatowskiego), przeciwko budowie parkingów przy Przedszkolu nr 4 (ul. Kościuszki), a teraz „zabrali” z projektu uchwały, z paragrafu wydatki: oświata 78 tysięcy złotych, przeznaczonych na termomodernizację Przedszkola nr 4.

Burmistrz przewidział te pieniądze i zabezpieczył je w projekcie uchwały, zgodnie z wytycznymi inspektora budowlanego odnośnie remontu ww. przedszkola. Prace te miały być wykonane przez osoby osadzone w nowogardzkim Zakładzie Karnym, które właśnie kończą podobny remont Szkoły Podstawowej nr 4, co w znaczny sposób ograniczyłoby koszty związane z robocizną (około 100 tysięcy złotych). I pomimo opinii rodziców oraz dyrekcji przedszkola, którzy przyszli na sesję i zabrali w tej kwestii głos - „prosimy o danie nam tych pieniędzy na termomodernizację naszego przedszkola. Prosimy o to jako rodzice dzieci, które uczęszczają do tego przedszkola”. Jednak radni widzieli to inaczej – szczególnie radne Pawlak i Bogus, które wręcz wskazywały na bezcelowość tej inwestycji. Pomimo tego głosu, płynące od rodziców oraz wychowawców radni uznali, że pieniądze na termomodernizację można pozyskać z zewnątrz. Tylko, aby pozyskać te pieniądze trzeba mieć projekt. My projektu na dzień dzisiejszy nie mamy. Można rozpocząć robienie projektu, który zazwyczaj robiony jest przez kilka miesięcy – pół roku, bo uzyskanie samego pozwolenia to 65 dni, ale go nie wykorzystamy, bo termin składania wniosków o środki unijne upływa z ostatnim dniem listopada br., a więc nierealne staje się zrobienie tego projektu w terminie, by złożyć go w konkursie o środki zewnętrzne. Mimo to, radni zdecydowali, że nie zrobimy teraz termomodernizacji, tylko 26 tysięcy złotych przeznaczymy na projekt, który jak wiemy nie zrobimy na czas, bo to nie jest możliwe, a jedynie odłożymy w czasie wykonanie tego remontu. Jest jeszcze inny problem. W momencie wykonania projektu i uzyskania kosztorysu, burmistrz będzie musiał ogłosić przetarg na wykonanie remontu przedszkola i wtedy może się okazać, że zamiast 78 tysięcy złotych, Gmina będzie musiała wydać 150 tysięcy złotych, czyli prawie dwa razy więcej. A jak jeszcze doliczymy koszty projektu to wyjdzie, że jako Gmina wydamy w sumie 176 tysięcy złotych. Dobrze jest podejmować decyzje, gdy się za nie nie ponosi żadnej odpowiedzialności finansowej czy prawnej. A gdzie gospodarność? Kolejny raz, przez swą decyzję, radni (radni z klubu PSL: Saniuk, Krata, Paśko, Bociarski; z klubu WN: Gała, Ciechanowski, Kania; z klubu PiR/PiS: Słomski, Dziura, Bogus oraz inni: Pawlak i Wiatr) wystąpili przeciwko oświacie. Wniosek burmistrza, o zabezpieczenie odpowiedniej kwoty na termomodernizację poparli jedynie radni z: klub SLD: Wiąz, Piwowarczyk, Bednarek, Wolny; z klubu PiR: Marcin Nieradka oraz radni niezależni: Cwajda i Jurczyk. Dla rodziców oraz mieszkańców naszej Gminy postawa niektórych radnych jest niezrozumiała.

Świetlica w Grabinie – próba zbombardowania inwestycji

To kolejna inwestycja, przeciwko której wystąpili początkowo radni. Za poprzedniej kadencji Rady Miejskiej, gdy funkcjonowała koalicja SLD-PSL, udało się wyremontować dach na świetlicy w Grabinie. Za obecnej kadencji burmistrza Roberta Czapli została ona kompleksowo wyremontowana (wymieniono instalację elektryczną, m.in. wewnętrznej w budynku świetlicy na sali głównej oraz na zapleczu kuchennym, wykonano nowe oświetlenie w pomieszczeniach, wymieniono dach, wykonano obróbki blacharskie, wybudowano komin oraz pomalowano wewnątrz pomieszczenia oraz elewację budynku) dzięki pracy osób osadzonych w nowogardzkim Zakładzie Karnym i samych mieszkańców, którzy po popołudniami i w weekendy społecznie pracowali przy jej remoncie, a teraz brakuje tylko ogrzewania. Bez tego budynek będzie ulegał ponownej dewastacji. Wykonana więc została dokumentacja techniczna ogrzewania, w której projektant wskazał najbardziej optymalne rozwiązanie, które będzie w stanie ogrzać budynek o kubaturze bagatela 180 m2. Jednak są radni, którzy wiedzą lepiej niż projektant, zajmujący się tymi sprawami zawodowo. Padały z ich strony propozycje dmuchaw, wiatraczków i innych rozwiązań - jednym słowem „cudawianki”, byleby nie zrobić centralnego ogrzewania, które zaproponował jako najlepsze projektant. Dopiero, kiedy mieszkańcy Grabina, obecni na sesji, zabrali w tej sprawie głos, radni się ugięli. Mieszkańcy wprost powiedzieli, że wiedzieli o zaproponowanym rozwiązaniu, ponieważ było to konsultowane przez projektanta z nimi i oni są gotowi dbać o ogrzewanie świetlicy, w tym również i o opał. Udowodnili już to swym zaangażowaniem przy remoncie świetlicy i jak mówią, że będą dbali to będą dbali. W tej sprawie głos zabrał również radny Dawid Jurczyk (niezależny), który wręcz zapytał radnych, czy wezmą oni na siebie odpowiedzialność materialną za ewentualne szkody, które powstaną w wyniku zmiany sposobu ogrzewania odmiennego od tego, które zaproponował to projektant.

Te argumenty ostatecznie przekonały radnych i zabezpieczyli na wniosek burmistrza potrzebną kwotę.

Chodnik na ul. Ogrodowej przeszedł

W sprawie tego chodnika przy ul. Ogrodowej, zgłosili się do burmistrza sami mieszkańcy posesji przy numerach 13, 15, 17, 19 i 22. Aby wybudować chodnik należy mieć dokumentację techniczną, dlatego też włodarz naszej Gminy zaproponował przeznaczyć na ten cel 6 tysięcy złotych. Chodnik ten poprawi bezpieczeństwo pieszych, szczególnie po zachodzie słońca. Radni przychylili się do wniosku burmistrza.

To kolejna sesja Rady Miejskiej w Nowogardzie, która trwała w sumie ponad 8,5 godziny.

Piotr Suchy