Zakupione kosztem około 17 tysięcy złotych urządzenie ma przede wszystkim zapewnić szpitalowi bezpieczeństwo na wypadek, gdyby pojawił się w nim pacjent zakażony koronawirusem. Szpital w Nowogardzie jest do takiego zdarzenia przygotowany, jest w nim wydzielone pomieszczenie z czterema łóżkami dla takich osób. W razie potrzeby mogą być jednak z zamgławiacza rozpylane środki zwalczające inne wirusy czy bakterie. Pozostaje mieć nadzieję, że w praktyce będzie on wykorzystywany niezwykle rzadko.
Paweł Botarski
film z superportal24.pl